Kasprowy Wierch – PANORAMA – co widać stamtąd bez lunety
Ze względu na cudowną Panoramę Tatr, Kasprowy Wierch stanowi obowiązkowy punkt wycieczek zarówno pieszych, jak i tych "ze wspomaganiem" w postaci skorzystania z najstarszej w kraju kolejki linowej.
Skiturowy Wierch Kasprowy – w promieniach zachodzącego słońca
Startując po godz.15 (z Kościeliska). niejako automatycznie zaliczyliśmy się do grona "spóźnialskich", którzy wyruszają w ostatniej chwili, łudząc się, że zdążą dość na szczyt i zjechać, zanim ziemię okryją ciemności.
Beskid – dla niego lekcja pokory, dla niej „twardy orzech do zgryzienia”
Nie wolno bagatelizować żadnego szlaku, zwłaszcza mając na uwadze towarzystwo, z którym dane jest nam akurat podążać
Północny Filar Świnicy – Nie tak łatwy i bynajmniej niekrótki
To jest jedna z tych tatrzańskich dróg wspinaczkowych, do których potrzebna jest "szyta na miarę" pogoda. Zarazem mam wrażenie, że ta droga wydaje się być nader często bagatelizowaną
Kopa Kondracka na skiturach w wydaniu urodzinowym
Zależało mi na tym, aby zjeżdżać stamtąd „w puszku” – bo taka postać śniegu jest dla skiturowca najmilsza. A musicie wiedzieć, że „woda w tym stanie skupienia” twardnieje – wpierw nagrzewana przez słońce, a potem chłodzona jego brakiem.
Gęsia Szyja, tatrzańska panorama i przysłowiowy indyk, który miał pecha
Tak, tak moi Drodzy: tam w oddali po stronie słowackiej na tym zdjęciu widoczny jest – uwaga, bo „nadchodzi” – jego wysokość Gerlach.
Hike & Fly z Małołączniaka
Po drodze mój kompan co i rusz zapewniał mnie, że w kwestii nienawidzenia go za takie pomysły to jeszcze zmienię zdanie...i suma sumarum – w dużej mierze miał rację.
Gdzie wolno z psem? Górskie parki narodowe a psia turystyka
I tu wyskakuje ZONK! Bowiem dla ludzi – wszystko, zaś dla kundli, mieszańców i rasowców – „marne ochłapy”!
Skiturowy wypad na Karb. Zachęceni opisem, zachwyceni jazdą, rozczarowani pogodą.
Do pełni szczęścia zabrakło nam „widoczków” z Karba (po dotarciu widoczność paskudnie strasznie zmalała i było "gó..o" widać) oraz ..
Technika podchodzenia na skiturach – Zakosy – trzeba je ćwiczyć, aby umieć
Nie godzi się nazywać kogoś skiturowcem, jeśli ta osoba nie opanowała robienia zakosów. Tę trudną (w szczególności dla żółtodziobów) technikę po prostu trzeba opanować
💡 Masz produkt, usługę, czy markę związane z górami? To idealna okazja do promocji! Mogę zaoferować:
- 📝 Artykuły Sponsorowane: Umieść swoje treści na "Na Jednej Linie"
- 🎥 Materiały Wideo: Przygotuję fascynujący film reklamowy związany z górami i przygodami.
- 📷 Fotoreklama: Zrobimy profesjonalne zdjęcia promocyjne dla Twojej marki lub produktu w górskim otoczeniu.
- 🥾 Testowanie Produktów: Chętnie przetestuję i podzielę się recenzjami odnośnie górskiego sprzętu, ubrań czy akcesoriów.
🤝 Skontaktuj się: Jeśli chcesz być częścią tej górskiej przygody: najednejlinie(at)gmail.com

Jeśli ten wpis dał Ci wartość, znalazłeś u mnie potrzebną wiedzę, inspiracje do podróży, to będę wdzięczny, jak postawisz mi kawę. Tworzę bloga z ogromną przyjemnością i pasją od ponad 6 lat. Kawa mi się przyda do dalszej pracy. :)
Bądź na bieżąco