Historia zaczęła się w malowniczych Bieszczadach, gdzie moi teściowie, Heniek i Iwona, codziennie cieszą się urokami górskiego życia.
Podczas jednego zimowego wieczoru oglądaliśmy razem Wiadomości, w których mówili o przygotowaniach do Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem, a ja zapytałem Henia, czy chciałby zobaczyć to widowisko na żywo. Okazało się, że to jedno z jego marzeń.
Postanowiłem, że nie ma co odkładać marzeń na nieokreśloną przyszłość, tym bardziej, że wiecie jak to wygląda w praktyce. Codzienne obowiązki odwlekają realizacje naszych pragnień, gdyż te najczęściej nie są związane z dodatkowym zarobkiem, remontem domu lub po prostu przedkładami dobro innych ponad własne.
Kupiliśmy więc bilety razem z moją dziewczyną Patką i zapakowaliśmy je pod choinkę jako prezenty świąteczne. Myślę, że nie byliśmy do końca świadomi, jak wielką radość sprawią te niewielkie kawałki papieru.
Ich reakcja była bezcenna 😀
Organizacyjna katastrofa na Wielkiej Krokwi
Przybyliśmy do Zakopanego wyczekiwać emocji na Wielkiej Krokwi. Niestety, Polska drużyna nie prezentowała się najlepiej, ale dla nas liczył się wspólnie spędzony czas.
![](https://najednejlinie.pl/wp-content/uploads/2024/01/tlum-na-skokach-narciarskich-w-zakopanem.jpg)
Jak to często bywa, diabeł tkwił w szczegółach organizacyjnych. Nasze miejsca na trybunie A, choć doskonałe pod względem widoku, okazały się koszmarem z punktu logistycznego.
Wspólna ścieżka z kibicami zmierzającymi na trybunę C spowodowała, że utknęliśmy w tłumie, a dojście na miejsce zajęło nam znacznie więcej czasu niż planowaliśmy.
Skandowanie “ZŁODZIEJE!” w kierunku organizatorów było tylko przejawem frustracji, która sięgnęła zenitu, gdy niektórzy próbowali zniszczyć barierkę.
No cóż, nie ukrywam, że wśród krzyczących byłem również ja. Myślałem, tylko o tym że przyjechaliśmy taki szmat drogi, żeby jedynie “pocałować klamkę” Wyobrażacie to sobie?
![](https://najednejlinie.pl/wp-content/uploads/2024/01/wielka-krokiew-bramki-mapa.jpg)
Część osób zawracała, bo nie wierzyła, że w ogóle się dostanie pod trybunę.
Kiedy doszliśmy do rozstaju ścieżek (trybuna C w lewo na mostku, a nasza prosto) to kolejka nagle zniknęła.
Udało się! Zajęliśmy nasze miejsca, ale równo połowa konkursu była już za nami 🙁
Skoki narciarskie w Zakopanem – jaką trybunę wybrać?
![](https://najednejlinie.pl/wp-content/uploads/2024/01/wielka-krokiew-skoki-narciarskie-na-jednej-linie.jpg)
Mimo tych górskich nierówności w organizacji, widok na skocznię z trybuny A wynagrodził nam trudy. Moglem dostrzec sylwetki skoczków utrzymujących równowagę w powietrzu i to z jaką prędkością lecieli nad skocznią – niezwykłe przeżycie.
W sobotnim konkursie drużynowym zwyciężyli reprezentanci Austrii, udowadniając swoją wyjątkową formę. Drugie miejsce na zakopiańskiej Wielkiej Krokwi wywalczyli Słoweńcy, a na najniższym stopniu podium stanęli Niemcy.
![](https://najednejlinie.pl/wp-content/uploads/2024/01/wielka-krokiew-w-zakopanem.jpg)
Wnioski? Jeśli planujecie się wybrać na podobne wydarzenie, sugeruję wybór trybuny B (odniosłem wrażenie, że na tym sektorze było najwięcej pustych miejsc), i wcześniejsze przybycie, minimum 1h przed rozpoczeciem oficjalnej części, by uniknąć organizacyjnych spięć.
Mimo wszystko, Mistrzostwa Świata w Skokach Narciarskich w Zakopanem zostaną w naszej pamięci jako ciekawa górska przygoda, gdzie emocje i sport splatały się w jedną niezapomnianą całość.
Idźcie na sektor B i bawcie się dobrze!
Bądź na bieżąco