I ten zgrabny sposób przechodzimy do kluczowego pojęcia ekspozycji, czyli finalnej ilości światła padającego na materiał światłoczuły. Mierzona jest ona w jednostkach, które oznacza się skrótem EV. Definicję tę mocno jednak uprościłem względem pełniejszego wyjaśnienia znalezionego w fachowej publikacji autorstwa Jerzego Fedaka:
„Ekspozycja to para takich wielkości czasu otwarcia i otworu przesłony, która na określonym materiale światłoczułym, w danych warunkach oświetleniowych, doprowadzi do reprodukcji zamierzonej skali tonów sceny. Nie maksymalnej czy też optymalnej, ale zamierzonej reprodukcji skali tonów, bo to ona współtworzy oczekiwany efekt wizualny. W tym drobnym niuansie tkwi różnica między poprawną (z punktu widzenia fototechnicznego) a prawidłową (z punktu widzenia fotografa) ekspozycją.”
Przeważnie (choć nie zawsze) najbardziej poprawne fotografie uzyskuje się, celując w EV równe 0.
Ujemne wartości EV (-3, -2, -1) sprawią, że obiekty na zdjęciu będą bardziej lub mniej przyciemnione, natomiast dodatnie (od 1 w górę) oznaczać będą, że fotografia jest nieco lub mocno prześwietlona.

Praktyka czyni mistrza
Osobom początkującym zaleca się, aby przetestowały swój sprzęt, rejestrując ten sam kadr w wielu ekspozycjach: od minimalnych (-2 lub nawet -5) do maksymalnych (+2 albo wręcz +5). Łatwo przekonają się wówczas, że kiedy wartość EV wzrasta o 1, to kolejna fotografia jest 2 razy jaśniejsza od poprzedniej. Widziana w wizjerze podziałka (w typowych aparatach zazwyczaj od -3 do +3) to po prostu światłomierz, który podpowiada człowiekowi, ile obiektyw (przy danych ustawieniach) wpuszcza światła.
Tójkąt ekspozycji w fotografii

Przy pomocy trójkąta ekspozycji, w pewnym sensie „bawimy się” światłem (o ile zrezygnujemy z powierzenia tego zadania automatowi). Współcześnie chyba każda cyfrowa lustrzanka oferuje możliwość ręcznego korygowania ilości światła. Fachowo nazywa się to kompensacją ekspozycji i jest konieczne, aby osiągnąć oczekiwany efekt np. ładnie oświetlonych obiektów lub rozmytego tła (zwanego z japońskiego: bokeh) lub malowania światłem i wielu innych.
Zatem zapraszam Ciebie do świata fotografii. W poniższych artykułach dowiesz się więcej o tych zależnościach, co pozwoli Ci robić lepsze zdjęcia:
- Przysłona i głębia ostrości
- Czas naświetlania
- ISO
- Ogniskowa i jej zniekształcenia
Podobne przygody

Jeśli uważasz, że moje publikacje są interesujące lub wniosły jakąkolwiek wartość do Twojego życia, to postaw mi proszę wirtualną "małą czarną". Dzięki Twojemu wsparciu serwis pozostanie bez tych brzydkich reklam, które ciągle trzeba zamykać.
Bądź na bieżąco