Podróże to nie tylko piękne miejsca, krajobrazy i zapierające dech w piersiach widoki. To przede wszystkim inne kultury, ludzie i ich historie:
Jak upadek na dno pomógł odnaleźć nowe życie? Historia Mietka z Bieszczad
Torbiel Bakera: objawy, leczenie i wstęp do głębszej historii
Sekrety pokonywania strachu: Sztuka panowania nad smokiem
Puchar Świata w Zakopanem: skoki, emocje, i… organizacyjny skandal!
Przepłynął Atlantyk i dotarł na Karaiby! 🏝️ Wywiad z Konradem
Zapraszam do Współpracy na “Na Jednej Linie” – Twoim Górskim Przewodniku!
Wokół Jeziora Czorsztyńskiego – wycieczka nietypowa, bo iście rowerowa
Ku przestrodze: 3 śmiertelne błędy popełniane przez górołazów
Te same ośmiotysięczniki, lecz inne epoki. Kristin Harila vs. Jerzy Kukuczka – ich dokonań nie sposób porównywać
Najmocniej kochał góry. A żona Celina i dzieci? Dla Kukuczki byli na drugim planie
GÓRSKIE OPOWIEŚCI
Może i żyjemy w kulturze obrazkowej, bo zewsząd otaczają nas banery, logotypy, piktogramy, zdjęcia i wideoklipy, ale prawie każdy lubi wysłuchiwać ciekawych historii, zaczytać się w dobrze napisanej książce, oddać się sprawnie nakręconej relacji lub obejrzeć wartościowy dokument / świetnie zrealizowany film.
Mnie zależy, aby mieć co opowiadać bliskim, przyjaciołom, dalszym znajomym a nawet zupełnie obcym osobom. Przekazywać im subiektywne wrażenia z tych zakątków świata, które udało mi się zwiedzić. Dokumentować wspomnienia z wypraw, prezentować zdjęcia i filmy z gór, na które się wspiąłem i wędrówek, które odbyłem. Jeżeli nagle coś złego przytrafiłoby mi się, to wszystko co opublikowałem w sieci, stanowić będzie niematerialną pamiątkę po mojej egzystencji. W ten sposób zdołam się godnie zapisać w pamięci potomnych, realizując postulat “non omnis moriar” czyli “nie wszystek umrę”.
Jeśli nie mieszkasz w górach lub w bliskim ich sąsiedztwie, to stanowią one Twój cel podróży. Planujesz wyprawę, pakujesz się, jedziesz, a potem z miejsca zbiórki wyruszasz – sam(a) lub w towarzystwie innych – przygodzie na spotkanie. Trekking, wspinaczka skałkowa, hakowa i tradycyjna, bouldering, drytooling – mniejsza o formy, techniki wchodzenia i schodzenia…To tylko różne słowa, specjalistyczne określenia; najistotniejsze jest to, aby piąć się w górę, wdrapać się na szczyt, osiągnąć zamierzony cel i szczęśliwie wrócić do domu, zachowując przy tym dobry stan zdrowia.
I nie ważne czy szlaki są wyraźnie oznaczone czy tylko dawno temu wytyczone, czy drogi ospitowane? czy pozbawione wspinaczkowych akcesoriów. Istotą jest zdobywane w ten sposób doświadczenie, pokonanie własnych słabości i nieustająca walka ze zmęczeniem, brakiem dostatecznej ilości tlenu, z nieprzychylną pogodą czy innymi przeciwnościami. Pokonawszy je wszystkie (w szczególności w towarzystwie i przy współpracy z innymi), zyskujesz szacunek dla przyrody, podnosi się Twe morale, rośnie Ci mental i wzrasta przekonanie, że bez względu na wszystko, co Cię złego w przeszłości spotkało, WARTO DALEJ ŻYĆ i ROZWIJAĆ SIĘ.
Subskrybuj
Tylko powiadomienia o nowych górskich przygodach. Zapisz się i bądź na bieżąco. W każdej chwili można się wypisać :-)
Bądź na bieżąco