Festiwal Granitu na Zamarłej Turni – trawers wart polecenia. A skoro festiwal, to i emocji zabraknąć nie mogło

Emocje owszem są, ale w ryzach – że tak to ujmę. Dodam, że dość szybko człek się uspokaja, gdy już pierwsze silniejsze bębnienie serca przejdzie w jego zwyczajowe bicie.